Każdy z nas miewa czasami gorsze dni – czujemy się przygnębieni, smutni, nic nas nie cieszy, a otaczająca nas rzeczywistość i natłok negatywnych informacji sprawia, że nasze samopoczucie jeszcze bardziej się pogarsza. Zdarza się jednak, że te gorsze dni trwają zbyt długo i pomimo poczucia stabilizacji i względnego zadowolenia czujemy, że dzieje się w naszym życiu coś złego. Nie potrafimy zmotywować się do wykonania najprostszych czynności, zaniedbujemy obowiązki domowe i zawodowe, pogarszają się nasze relacje. Czujemy, że jesteśmy beznadziejni, bezwartościowi i niepotrzebni.